Miejsca turystyczne
•
Artykuły
•
Wydarzenia

Klimat jak z filmów Jerzego Kutza. Czas zatrzymany 100 lat temu. Tak jest na katowickim osiedlu Giszowiec. Swoją nazwę zawdzięcza twórcy największego koncernu przemysłowego na Śląsku, Georgowi von Giesche.
Osiedle powstało na początku XX w. Był to przykład jednej z najnowocześniejszych kolonii robotniczych w Europie. Znajdowało się tu wszystko, co potrzebne do życia. Wokół dużego placu zbudowano szkoły, sklepy, pocztę, gospodę, administrację osiedla, nadleśnictwo, łaźnię i pralnię. Dwu- trzy- i czterorodzinne domy otoczono ogródkami na wzór starej górnośląskiej chaty wiejskiej. Pierwotnie mieszkało tu ponad trzysta rodzin.
Osiedle objęte jest opieką konserwatorską. Do dziś zachowało się kilka kwartałów domów oraz karczma, budynek nadleśnictwa, szkoły i sklepy. Zostały uwiecznione w min. w filmie Jerzego Kutza „Paciorki jednego różańca”.
Przez Giszowiec poprowadzono cztery piesze trasy turystyczne i pięć rowerowych. Osiedle znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.